Aby dodać adres forum do wyszukiwarki wypełnij formularz.
Dziękujemy za zgłoszenie.
Nanoforum to przeszukiwarka for samochodowych i aukcji.
Możesz przeszukać wszystkie fora samochodowe oraz aukcje pod kątem tematów i części motoryzacyjnych.
Oczywiście bynajmniej nie zagotujesz elektrolitu. Ale nie ma co kolegi straszyć że prostownik może być za mocny bo i tak nie będzie takim prądem ładował choćby nawet kupił 100A. To jest po prostu maksymalna wydajność prądowa zespołu prostowniczego. W realu wygląda to najczęściej tak że ładowanie zaczyna się od kilku A na początku i dosyć szybko spada. Na dodatek współczesne
Ja mam chęć na taki prostownik ale nie aż tak mocny. 15A to troszkę za dużo. Nie mam zamiaru ładować ciężarówek. httpallegro.plporzadny-prostowni...103335948.html prostownik z szybkom ładowaniem to już od 150 zł.
Tak jest tylko napisane. Ile te 120Ah ako będzie ładował ten prostownik rok. Każdy 1A prostownika to 10Ah akumulatora. Jak tak kupuje prostowniki.
Mylisz się bo nawet jak podłączysz prostownik o mocy 1A do akumulatora 100Ah to bezpiecznik nie spali się.prostownik nie da więcej prądu niż jest to przewidziane przez producenta. Bezpiecznik zadziała wtedy kiedy na przykład zewrzesz ze sobą zaciski i - ale teraz większość prostowników ma już inne zabezpieczenia żeby nie trzeba było co chwile bezpieczników wymieniać. Ktoś tutaj
to że jest napisane bezobsługowy to nie znaczy ze nic nie można (trzeba) przy nim robić - jak ci się rozładował na maxa to możesz zastosowac moją metodę - u mnie skuteczna i sprawdzona właśnie na prostownikach bez żadnych zabezpieczeń ustaw akumulator i prostownik w dobrze wentylowanym pomieszczeniu (najlepiej garaż lub piwnica) i przed podłączeniem wykręć korki zabezpieczające
możesz spokojnie taki prostownik jak masz podłączyć i nic się nie stanie 63 A to jest max .prąd którym ten prostownik ładuje akumulator z czesem ładowania pobiera tyle prądu ile potrzebuje czyli jak jest wyładowany do zera to jak podłączysz prostownik aku będzie pobierał max.prąd 63A i jak się będzie ładował to prąd ładowania będzie malał. Jak akumulator będzie naładowany
Jeszcze jedna sprawa. Akumulator rozładowany do 0 nigdy nie będzie miał już swoich właściwości. Max bezpieczny prąd ładowania akumulatora to 01 x pjemność akumulatora w Ah. Jeżeli akumulator jest FAKTYCZNIE BEZOBSŁUGOWY to próżno w nim szukać korków i wskaźnika elektrolitu. Jedyne co może tam być to wskaźnik naładownia. Nie należy się dziwić po całkowitym rozładowaniu że co jakiś czas będzie trzeba podłączać prostownik. Pozdro olo-70
sprawny jest ten co sie naladowal prawidlowo byl uzywany w lato i bylo ok. a ten z ktorym mam problem to jest aku ktory ma nawet nie pol roku kupiony nowy. a laduje bo na swiatlach zem zostawil i sie rozladowal i byl slaby. oba aku maja elektrolit w sobie prawie pod korek. czyli co zostawic prostownik podpiety tak jak jest i niech laduje a podpiety plus do plusa minus do minusa
dziwnie to wygląda.... A prostownik ma regulację prądu ładowania.
nie prostownik ma jedynie potencjometr i krokodylki do zaczepienia. myslalem ze moze plynu brakuje to zem uzupelnil ale i tak dupa jest na gwarancji wiec moge go oddac. a moze tak zachowuje sie jak jest totalnie rozladowany mnial ktos podobny problem.
no nie wywaliło elektrolitu. akumulator naladowany ladowal sie caly dzien a to ze skakalo to sie okazalo ze to byla funkcja zeby nie rozwalic akusa i ladowal go i przerywal jak akumulator osiagnal odpowiednienapiecie to prostownik przechodzi do pracyciagłej i ładuje caly czas akumulator. tak czy siak jest naladowany kreci ze hohoh pozdrawiam
Brak logicznego sensu wozić za duży akumulator Ten nadmiar jego masy musisz darmo przewozić a niczemu to nie służy Powoduje niesymetryczne obciążenie auta i zbędne dodatkowe zużycie paliwa. 1. Musi on być o dużo za duży jeśli trzeba go doładowywać chyba że auto jest rzadko używane i to na krótkich odcinkach. 2. Nie jest konieczne usuwanie ogniwa z auta podczas ładowania chyba że
Akumulator jest już 3 letni prąd ładowania jest ok - 142 - 145 akumulator prąd trzyma. Latem nie ma z nim problemu. Jeżdżę dokładnie na krótkich odcinkach z włączonymi światłami i z reguły nawiewem dodatkowo mój alarm tez jest dosyć prądożerny. W wakacje po pozostawieniu samochodu w garażu na dwa tygodnie rozładował go do zera. Akumulator ładuję prostownikiem z marketu - 4 ah
Nie rozumiem jak prostownik może ładować do określonej pojemności Jeżeli będzie napięcie na akumulatorze to znaczy że będzie pobór prądu - będzie ładownie. Wydaje mi się że chodzi o regulacje prądu ładowania od 15 do 60A. Przy czym stara zasada mówi że ładujemy prądem który jest 110 pojemności... Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Bo jestem pewny o tym co napisałem powyżej.